Top szary, materiał: 92% bawełna, 8% elastan
Topy dostępne są w różnych wersjach graficznych:
"Noga jest mi nie na rękę"
"Nie strzelać"
Wybór grafiki prosimy zaznaczyć w polu dodatkowe informacje podczas składania zamówienia.
projekt ubioru: Edyta Jermacz
projekt grafiki: Robert Zając
rozmiar M (długość: ok. 65 cm, szerokość: ok. 47 cm)
Produkt wysyłamy następnego dnia od daty zaksięgowania płatności.
Cena wysyłki to 10 zł bez względu na liczbę zamówionych sztuk.
Kolekcję Alter Euro 2012 można również przymierzyć w naszym showroomie po uprzednim umówieniu się.
Euro wykluczeni łączmy się!
I nastał upragniony rok 2012. Polskę przecinają wstęgi autostrad, nad miastami górują korony stadionów, ludzie są mniej agresywni, wszyscy policjanci mówią biegle po angielsku, a kierowcy autobusów nie zatrzaskują drzwi przed nosami pasażerów... Wokół igrzysk został stworzony absurdalny mit lekarstwa na wszystkie problemy Polski i Polaków. Na Euro się nie oszczędza, Euro jest priorytetem, z Euro się nie dyskutuje.
My nie zgadzamy się na dyktat igrzysk, nie chcąc jednakże ustawiać kibiców po drugiej stronie barykady. Nie uważamy, że każdy kibic to kibol, pijak i zadymiarz, wręcz przeciwnie, mamy też wśród naszych rodzin i przyjaciół ludzi zakochanych w piłkarskich meczach. Nie chcemy jednak czuć się dyskryminowani przez to, że nas piłka nie kręci. Marzy nam się, by urzędnicy mieli chociaż połowę dobrej woli, którą wykazują przy okazji organizacji Euro, by promować nasz kraj za pomocą np. natury, ekologii, kultury, designu czy architektury.
Czy wszyscy zapomnieli o innych dziedzinach sportu? Dlaczego dziennikarze z szelmowskim uśmiechem pytali Joannę Muchę, czym jest spalony, jakby ta odpowiedź mogła przesądzić o tym, czy kobieta będzie dobrym ministrem sportu. Bardziej interesuje nas, jak Joanna Mucha chce usprawnić turystykę, którą jej resort też się przecież powinien zajmować.
Chcielibyśmy, żeby w Warszawie Hanna Gronkiewicz Waltz mówiła z równym entuzjazmem, co o strefie kibica, również o centrum kultury na Madalińskiego, czy o nowym budynku Muzeum Sztuki Nowoczesnej. O ile inwestycje piłkarskie udało się przeprowadzić błyskawicznie, to teatru Warlikowskiego i MSNu nie możemy wybudować od lat.
Nie nawołujemy do bojkotu Euro, nie chcemy też mówić jednym głosem z tymi politykami, którzy sprzeciw wobec Euro wykorzystują do swoich bieżących gier. Nasze koszulki powstały spontanicznie, aby dać możliwość manifestacji swoich emocji tym, którzy, tak jak my, nie identyfikują się z "jedynie słusznym" entuzjazmem panującym w kraju.
Na pytanie zadane na świetnym blogu Kuby Janiszewskiego euroza.blox.pl "Czy wierzysz w życie pozastadionowe?", odpowiadamy "Tak. I gorąco będziemy go bronić."
Hedoco, 2012